Panowie spotkali się we wtorek (20 marca) po południu u wspólnych znajomych na alkoholowej imprezie. Poszkodowany opowiadał później policjantom, a świadkowie tę wersję potwierdzili, że w pewnym momencie 40-latek zorientował się, że jego 37-letni znajomy ma w portfelu pieniądze. Zażądał wydania tej gotówki, a gdy spotkał się z odmową, wpadł w złość. Zaczął kopać i szarpać właściciela pieniędzy, później zabrał mu portfel i kazał się wynosić.
Okradziony mężczyzna powiadomił o wszystkim policję. Mundurowi jeszcze tego samego dnia zatrzymali 40-latka. Był pijany, miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Wytrzeźwiał i w czwartek (21 marca) usłyszał zarzut rozboju.
Sąd Rejonowy w Zamościu przychylił się do prokuratorskiego wniosku o zastosowanie aresztu wobec sprawcy rozboju.
– Kodeks karny za przestępstwo rozboju przewiduje karę nawet 12 lat pozbawiani wolności. Uwadze sądu nie umknie również to, że 40-latek był już wcześniej prawomocnie skazany za przestępstwa przeciwko zdrowiu, a wtorkowego rozboju dopuścił się w warunkach recydywy – podsumowuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze