Rondo u zbiegu ulic Wyszyńskiego, Odrodzenia i Zamoyskiego powstało w zeszłym roku. Nowa organizacja ruchu została na nim wprowadzona 6 czerwca. Mimo, że miejsce zostało dość dokładnie oznaczone, często dochodziło tutaj do stłuczek i kolizji, bo wielu zmotoryzowanych jeździło na pamięć i nie ustępowało pierwszeństwa przejazdu przy wjeździe na skrzyżowanie o ruchu okrężnym.
CZYTAJ TAKŻE: PIERWSZY DZIEŃ NOWEGO RONDA I PIERWSZA KOLIZJA
CZYTAJ TAKŻE: KOLEJNA STŁUCZKA NA NOWYM RONDZIE
Niestety, do takich sytuacji, mimo upływu czasu, nadal w tej części miasta dochodzi. Stąd decyzja Zarządu Dróg Grodzkich o wymalowaniu na jezdni wibracyjnych, czerwonych pasów. Mają one uczulić dojeżdżających do ronda kierowców, aby zachowali ostrożność.
Napisz komentarz
Komentarze