Rekordzistą minionego weekendu był 24-latek z Zamościa, który w niedzielę (21 lipca) rozpędził się toyotą do 127 km/h. Jechał ulicą Lipską.
Tego samego dnia w Michalowie wpadł 36-latek z gm. Szczebrzeszyn. On również kierował toyotą. Prędkość, którą wskazał policyjny radar to 107 km/h. Tak samo szybko, za szybko, jechał volkswagenem 42-latek z powiatu kraśnickiego. Został zatrzymany w Gorajcu Zastawie.
Dzień wcześniej zamojska drogówka namierzyła warszawiaka, który przez Dębowiec jechał o 55 km/h szybciej, niż to dopuszczają przepisy. Podobnie było w przypadku 27-latka z gm. Zamość, który jechał volvo przez Kosobudy. W tej samej wiosce za przekroczenie prędkości policjanci zatrzymali 51-letniego mieszkańca Zamościa. Również w sobotę w Michałowie wpadł 24-letni mieszkaniec gm. Radecznica. Jechał bez prawa jazdy.
– Miłośnikom szybkiej jazdy mundurowi zatrzymali uprawnienia. Decyzją starosty przez najbliższe trzy miesiące nie będą mogli kierować pojazdami. Otrzymali również mandaty i punkty karne – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze