"Lokalizacja tej inwestycji budzi bardzo duże kontrowersje i obawy mieszkańców nie tylko miasta Zamość (...), ale również mieszkańców pobliskich miejscowości gminy Zamość oraz gminy Sitno, jak Jarosławiec, Karp, Sitno, Czołki" – czytamy w uzasadnieniu do tej uchwały. "Tereny znajdujące się w pobliżu planowanej inwestycji są coraz bardziej zurbanizowane, zamieszkałe przez rodziny z dziećmi, z dużą ilością terenów zielonych i rolniczym wykorzystaniem tego terenu".
Radni gminy Sitno podkreślają, że nie są przeciwko powstaniu takiej inwestycji. Jednak jej lokalizacja przy ul. Hrubieszowskiej w Zamościu budzi ich ostry sprzeciw. Dlaczego? Argumentów jest wiele. "Mieszkańcy obawiają się zwiększonej emisji niebezpiecznych spalin oraz szkodliwych toksyn do atmosfery, a co za tym idzie skażenia środowiska naturalnego" – czytamy dalej w uzasadnieniu do uchwały. "Skutkiem takiej działalności może być m.in. podwyższone ryzyko chorób nowotworowych wśród okolicznych mieszkańców, nadmierny hałas związany z dostarczeniem do spalarni odpadów przekraczający normy dla terenów zamieszkałych, spadek wartości nieruchomości i spadek atrakcyjności działek".
Radni solidaryzują się także z uczestnikami protestu, który 18 lipca odbył się na ul. Hrubieszowskiej w Zamościu, w sąsiedztwie ciepłowni Veolii Wschód. Uczestniczyło w nim kilkaset osób. Byli to głównie mieszkańcy Zamościa oraz gminy Zamość. Ludzie przynieśli ze sobą transparenty, strażacką syrenę i biało-czerwone flagi. Głośno wykrzykiwali także hasła przeciwko planowanej budowie spalarni. Zbierano także podpisy pod petycjami, które zostały wysłane m.in. do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz kilku samorządów.
Protest był bardzo emocjonalny i dobrze zorganizowany (uczestniczyły w nim m.in. rodziny z małymi dziećmi). Zrobił on wrażenie także na radnych sąsiedniej gminy Sitno.
Napisz komentarz
Komentarze