Historia Ramzesa, 9-letniego, dużego i bardzo łagodnego psa jest smutna. Miał wspaniałego pana, który bardzo dobrze się nim opiekował. Ale człowiek zmarł, a pies został sam. Do dziś nie opuścił podwórka. Wciąż tam waruje. Jest sam.
Zaopiekowała się nim pani Tereska. Dba, aby Ramzes miał zawsze pełną miskę. jednak do siebie zabrać go nie może. A pies potrzebuje człowieka, który da mu prawdziwy dom i miłość.
Miłośnicy zwierząt z Biłgoraja opisali historię tego psiaka na portalu społecznościowym. Post został udostępniony blisko 700 razy. I co? I nic... Ramzes wciąż czeka.
"Codziennie modlę się o dom dla Ramzesa. To taki cudowny pies, dlaczego nikt go nie chce? Wkrótce muszę wyjechać i co z nim się stanie?" – martwi się pani Teresa, jego tymczasowa opiekunka.
Ramzes jest na wsi pod Biłgorajem. Jeśli ktoś zdecyduje się nim zaopiekować, powinien telefonować pod nr: 693 795 521.
Napisz komentarz
Komentarze