Policjanci, strażacy i strażnicy miejscy, także ratownicy medyczni sprawdzili czy umieliby odpowiednio zareagować w sytuacji o podłożu terrorystycznym. Mieli podjąć działania po tym, jak do szkoły weszła młoda kobieta, która zabarykadowała się w jednej z sal i groziła detonacją ładunku wybuchowego.
Zarządzono ewakuację, policjanci zabezpieczyli teren, negocjatorzy rozpoczęli rozmowy z desperatką, a pirotechnicy przygotowali się do neutralizacji bomby. Ostatecznie wszystko skończyło się szczęśliwie.
– Tego rodzaju działania pozwalają na sprawdzenie gotowości służb i instytucji na wypadek realnych zagrożeń. Doskonalenie umiejętności i współdziałania z pewnością przełoży się na profesjonalne postępowanie służb w trakcie rzeczywistych zagrożeń, a tym samym zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom – podsumowuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze