Determinacja, zaangażowanie i wola walki – tego według trenera Jacka Szczyrby nie można było odmówić jego podopiecznym w pierwszej części rozgrywek. Cechą charakterystyczną Roztocza było też szybkie i atrakcyjne dla kibiców rozgrywanie akcji. Mecze tej drużyny, nawet przegrane, oglądało się z przyjemnością. – Każdy się obawiał meczu z nami. Styl gry, jaki zaczynał się klarować, był taki, jaki sobie zakładaliśmy – podkreśla trener Szczyrba.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze