W sobotę (23 listopada) około południa policjanci zatrzymali 24-latka z gminy Sułów. Jechał volkswagenem, a na liczniku miał 106 km/h. Dzień później (24 listopada) w tym samym miejscu, w pobliżu przejścia dla pieszych, przy którym doszło do śmiertelnego wypadku wpadł 24-latek z Zamościa. Mężczyzna rozpędził tam swojego mercedesa do 119 km/h.
Dla obu mężczyzn ta zdecydowanie zbyt szybka jazda zakończyła się mandatami, punktami karnymi i zatrzymaniem im uprawnień do kierowania.
CZYTAJ TAKŻE: ŚMIERTELNY WYPADEK W BODACZOWIE. NIE ŻYJE 53-LETNIA KOBIETA
Napisz komentarz
Komentarze