W marcu na sesji zwierzynieckiej Rady Miejskiej rozmawiano o ewentualnej dyskryminacji osób LGBT, łamaniu konstytucji, równych prawach obywateli czy "nadmiernej seksualizacji" dzieci. Zaczęło się od listu protestacyjnego, który podczas obrad przeczytał Robert Bijas, fotograf, mieszkaniec Zwierzyńca oraz członek nieformalnej, liczącej kilkaset osób, facebookowej grupy.
Dyskryminacja czy manipulacja?
Założył ją Karol Gorzkowski, który przysłał na sesję pismo, jak można było w nim przeczytać, w imieniu obywateli, także mieszkańców miasta i gminy Zwierzyniec. Autor zażądał natychmiastowego wycofania się przez aklamację Rady Miejskiej w Zwierzyńcu ze stanowiska podpisanego przez 12 rajców z października 2019 r. "w sprawie powstrzymania wprowadzenia ideologii LGBT do naszej wspólnoty samorządowej" oraz zobowiązania się RM do "niepodejmowania w przyszłości jakichkolwiek stanowisk, uchwał oraz orzeczeń dyskryminujących kogokolwiek ze względu na płeć, rasę oraz orientację seksualną".
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze