Ta "brawurowa" akcja rozegrała się w poniedziałek, 1 czerwca na przejściu granicznym w Hrebennem. Ed pełnił tam wówczas służbę ze swoim przewodnikiem. W pewnym momencie pies poczuł woń narkotyków, co natychmiast zasygnalizował mundurowemu i doprowadził go do oddalonego o 150 metrów mężczyzny. Okazało się, że kierowca ciężarówki miał w portfelu niewielkie foliowe zawiniątko,a w nim roślinny susz. Okazało się, że to marihuana o wadze ok. grama.
– W sprawie wszczęto postępowanie przygotowawcze, zatrzymany kierowca ciężarówki (32-letni obywatel Ukrainy), poniesie odpowiedzialność karną z tytułu próby przewozu przez granicę substancji narkotycznych. Pomimo niewielkiej ilości substancji narkotycznych należy uznać, iż psi nos nie zawodzi nawet po zakończonej służbie. Jest to już drugi taki przypadek, w którym Ed wyczuł substancje narkotyczne z tak dużej odległości – informuje Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Ed jest jednym z 60 "czworonożnych funkcjonariuszy" pełniących obecnie służbę w NOSG. Większość stanowią owczarki niemieckie i belgijskie, ale są też owczarki niemiecko-holenderskie i labradory. Psy mają różne specjalności. Są tropiące, patrolowo-obronne i specjalne.
Te pierwsze są szkolone do identyfikacji zapachów i poszukiwań, np. ludzi. Patrolowo-obronne to specjaliści przeszukiwania terenu, ale też np. pilnowania zatrzymanych. Psy specjalne są nieocenione w wyszukiwaniu zapachów, przeszukiwaniu pociągów towarowych i osobowych, statków powietrznych, pojazdów, kontenerów, bagaży, pomieszczeń, ludzi. Celem ich pracy jest wykrycie i zasygnalizowanie miejsc, gdzie mogą być ukryci ludzie, materiały wybuchowe, broń, narkotyki itp.
Napisz komentarz
Komentarze