pies-sluzbowy

Sukces policji. Złapali sprawcę włamania do jednego ze sklepów w gminie Zamość. Do złodzieja doprowadził mundurowych służbowy pies imieniem Molik.

10-letnia emerytka? To możliwe, jeżeli jest się psem. Tak jak Nimfa, suka owczarka belgijskiego, która właśnie zakończyła swoją służbę w Zakładzie Karnym w Zamościu.

Ten to ma nosa! Ed, służbowy pies straży granicznej z odległości 150 metrów wyczuł maleńkie, osłonięte folią i schowane w portfelu zawiniątko z marihuaną.

Zamojscy policjanci, przewodnicy psów służbowych odwiedzili dzieci z przedszkola i szkoły podstawowej w Kornelówce (gm. Sitno). W czasie spotkania uczniowie dowiedzieli się, jak należy reagować w przypadku napotkania agresywnego psa. Dzieci miały także możliwość poznania specyfiki pracy policyjnego czworonoga i jego umiejętności.

To, czego człowiek nie zobaczy, można wywęszyć. Tak właśnie było z próbą przemytu bursztynu, która została wykryta dzięki czujnemu nosowi Airona, służbowego psa celników z przejścia granicznego w Zosinie.

Kradli na początku grudnia. Ukryli wszystko i myśleli, że nic im już nie grozi. Ale noc policyjnego psa Nilo doprowadził policjantów do miejsca ukrycia łupów i pomógł w zatrzymaniu złodziei, sprawców kilku włamań w gminie Biłgoraj.

Policjanci wiedzieli, że u 19-latka z Zamościa mogą znaleźć narkotyki. By dotrzeć do nich bez problemu, skorzystali z pomocy Igora, specjalnie szkolonego psa. Ten czworonożny funkcjonariusz błyskawicznie namierzył miejsce ukrycia zabronionych substancji.