W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele spółdzielni mieszkaniowych, Straży Miejskiej i Urzędu Miasta Zamość. Małgorzata Bzówka, prezes PGK, uważa, że spotkanie było potrzebne. Przedstawiła uczestnikom sytuację w przedsiębiorstwie pod względem kosztów, plany modernizacji zakładu w Dębowcu, planowanych inwestycji.
– Wymuszają one na nas działania pod względem jakości odbioru, transportu i odbioru odpadów. Wybrzmiało również z mojej strony, że najbardziej racjonalnym rozwiązaniem jest uszczelnienie systemu przez naliczanie opłaty od metra sześciennego. W systemie znajdą się osoby, które dotychczas nie figurowały tam z różnych względów, niestety również z braku uczciwości – mówi prezes Bzówka.
Uczestnicy spotkania poruszali temat skarg, niedociągnięć z transportem i gospodarką, odbiorem.
– Mamy tego świadomość. Testujemy wiele nowych rzeczy, jak chociażby frakcję bioodpadów. W tym zakresie musimy się doposażyć i sięgnąć po środki zewnętrzne. Wyzwań mamy dużo, ale poradzimy sobie z tym wtedy, kiedy mieszkańcy uświadomią sobie, że mają wpływ na to, ile płacą za śmieci, przestrzegając zasad segregacji. Osiem lat edukacji powinno nam uzmysłowić, że segregacja jest naszym obowiązkiem i koniecznością. Do tej pory była edukacja. Będzie dalej, ale i będą mandaty do 500 złotych, weryfikacja deklaracji i kontrole segregacji – zapowiada prezes Bzówka.
Napisz komentarz
Komentarze