Za 45-letnią zamościanką sąd wystawił list gończy. Kobieta wpadła podczas interwencji w jednym z mieszkań. Policjanci pojechali tam po sygnale o suto zakrapianej alkoholem imprezie. Prosto z biesiady kobieta trafiła do komendy, a zaraz po tym do więzienia, gdzie spędzi kilka najbliższych miesięcy. Wyrok usłyszała za przestępstwa przeciwko mieniu.
26-latek ma do odsiadki rok za podobne przestępstwa. Zatrzymał go dzielnicowy, który niezapowiedzianie złożył wizytę w mieszkaniu, gdzie młody mężczyzna akurat przebywał. Przestępca trafił już za kratki.
Napisz komentarz
Komentarze