Dostojnemu jubilatowi towarzyszyli jego najbliżsi, ale z wizytą przybyła również burmistrz Marta Majewska i przedstawicielka miejscowego oddziału ZUS Joanna Solak. Przekazały panu Stanisławowi okolicznościowe listy gratulacyjne, m.in. od premiera Mateusza Morawieckiego. Był też urodzinowy tort, kwiaty i upominki oraz czas na pogawędkę, podczas której jubilat emanował humorem.
Stanisław Rączkowski urodził się 1 września 1920 roku w Wągrowcu, w wielodzietnej rodzinie. Był jednym z siedmiorga potomków Jan i Kazimiera Rączkowskich. W rodzinnej miejscowości ukończył podstawówkę i gimnazjum. Już podczas nauki podjął pracę. Podczas wojny nastoletni Stanisław wraz z rodziną został przesiedlony do Zamościa, a później do Skierbieszowa. Pracował m.in. jako listonosz, zatrudniał się też w skupie jaj. Pod koniec wojny założył rodzinę i wraz z żoną Barbarą zamieszkał w Hrubieszowie. Doczekali się pięciorga dzieci. Na kilka lat wrócił do Wągrowca, ale w 1951 znów był w Hrubieszowie. Do 1976 roku był głównym księgowym w Zakładzie „PZZ” Hrubieszów. Działał w PSS Społem i za tę aktywność otrzymał Złoty Krzyż Zasługi (1977 r.) i Kawalerski Krzyż (1988 r.). Pracował społecznie także w PCK i TRH. Był również ławnikiem sądowym.
Od 1976 roku rozpoczął pracę w Zakładzie Naprawczym w Nieledwi na stanowisku głównego księgowego. Zajmował to stanowisko aż do 1980 roku, gdy przeszedł na emeryturę. Przez dwa lata odpoczywał, po czym podjął dodatkową pracę w Szkole Rolniczej w Hrubieszowie, gdzie pracował do 1994 r. W sumie uzbierało mu się 50 lat pracy zawodowej.
Napisz komentarz
Komentarze