Złodzieje uwielbiają takie miejsca, gdzie zaaferowani zakupami ludzie, krążący w tłumie od stoiska do stoiska nie zachowują czujności. Tak właśnie było ostatnio.
Wystarczyła chwila nieuwagi i 29-letnia mieszkanka gm. Rachanie straciła portfel, w którym miała dokumenty i 400 złotych gotówki. W podobny sposób okradziona została 30-latka z gminy Tomaszów Lubelski. Jej kieszonkowiec zabrał z torebki portmonetkę, w której kobieta miała 600 złotych, dokumenty i kartę bankomatową.
Zamojscy policjanci poszukują złodziei i apelują o rozwagę:
Nie kuśmy losu swoim nieostrożnym i nierozważnym postępowaniem. Bądźmy przewidujący i pamiętajmy, że robiąc zakupy portfel i torebkę zawsze należy mieć zamknięte, możliwie blisko ciała, najlepiej w zasięgu wzroku. Zwracajmy uwagę na tzw. "sztuczny tłok"- często sami kieszonkowcy tworzą „zamieszanie”, aby łatwiej było im dokonać kradzieży. Wychodząc z domu zastanówmy się, czy koniecznie musimy zabierać ze sobą wszystkie ważne dokumenty, klucze, więcej gotówki niż rzeczywiście potrzebujemy. Pamiętajmy, że im więcej posiadamy przy sobie, tym więcej możemy stracić.
Napisz komentarz
Komentarze