Gorączka przedświątecznych zakupów to raj dla kieszonkowców. Ich ofiarami padły ostatnio w Zamościu dwie kobiety.
Dwie kobiety padły ofiarą kieszonkowców podczas niedzielnej giełdy w Mokrem.
W tłumie łatwo o nieuwagę. A dla kieszonkowców to prawdziwy raj. Kilka kobiet robiących w niedzielę (3 października) zakupy na giełdzie w Mokrem pod Zamościem boleśnie odczuło to na własnej skórze.
Wybrała się na zakupy i wróciła z nich bez pieniędzy. Ale nie dlatego, że wszystkie wydała. Kobieta padła ofiarą kieszonkowca podczas niedzielnej (12 września) giełdy w Mokrem pod Zamościem.
Dwie kobiety, które w niedzielę (6 września) wybrały się na giełdę w Mokrem padły ofiarą kieszonkowców.