Wojenne wspomnienia naznaczyły życie Bronisławy Szawary z Soch spod Zwierzyńca ponurym piętnem. Okupacyjna trauma była także udziałem członków jej rodziny. Jednak pani Bronisława potrafiła przekuć swoje doświadczenia w poezję, która opowiada o tragedii ofiar, ale też budzi nadzieję.
Całą historię i szczegóły opowieści Bronisławy Szawary znajdziesz tylko w nowej Kronice Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze