Mimo chłodnej, deszczowej pogody humory dopisywały, a wyjazd okazał się przede wszystkim świetną lekcją historii. Głównym bowiem celem wyjazdu była wizyta w Skansenie Muzeum Wsi Lubelskiej, dzięki czemu możliwe było poznanie wyglądu dawnej wsi, poznanie jej architektury, kultury oraz obrazu życia codziennego w chałupie i gospodarstwie.
Ze względu na panującą w kraju epidemię koronawirusa, uczestnicy wycieczki zostali podzieleni na grupy. Każda z grup miała swojego przewodnika, który wprowadził uczestników w klimat dawnych czasów. Plan wycieczki po skansenie był tak zorganizowany, że każdy miał możliwość zwiedzenia chałup wraz z izbami, dworu z Żyrzyna, Kościoła z Matczyna i miejskich zabudowań.
Ciekawostką okazało się to, że budynki znajdujące się na terenie skansenu są autentyczne, sprowadzone do muzeum z pobliskich miejscowości i z każdym z nich związana jest historia życia konkretnej rodziny. Punktem kulminacyjnym zwiedzania był pobyt w dawnej szkole i prelekcja na temat stroju lubelskiego, którą przygotowała członkini Zespołu Tańca Ludowego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie im. Stanisława Leszczyńskiego. Była to nie tylko prelekcja, ale również prezentacja stroju na żywo.
Po zwiedzeniu skansenu uczestnicy udali się na posiłek przygotowany w restauracji Koncertowa w Lublinie, gdzie obejrzeli i wysłuchali wykładu na temat znaczenia potraw i dań regionalnych, szczególnie związanych z Lubelszczyzną. Podczas obiadu mieli również okazję spróbowania tradycyjnego żuru żukowskiego pochodzącego z Krzczonowa i wpisanego na listę produktów tradycyjnych oraz kaczki po zamojsku.
Pobyt w Lublinie stał się również okazją do odwiedzenia zamku oraz pięknej, lubelskiej starówki. Na zakończenie wyjazdu edukacyjnego przyszedł czas na rozrywkę, wszyscy udali się na kręgle gdzie zabawa była doskonała. Włączyli się w nią zarówno młodsi jak i starsi, dla niektórych był to pierwszy raz.
W doskonałych humorach, późnym wieczorem wycieczkowicze wrócili do domów.
Napisz komentarz
Komentarze