Centralnym punktem świątyni nie jest ołtarz i Najświętszy Sakrament, ale stół pański, dookoła którego ustawione są – jak w teatrze – ławki i krzesła. Tak uważają członkowie rady parafialnej oraz część wiernych z os. Karolówka, którzy chcą, żeby wnętrzu kościoła nadać katolicką formę.
O co chodzi? Czy coś w tej sprawie da się zrobić? Przeczytasz w nowej Kronice Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze