Niestety, dzisiaj kobiety potrzebują trochę więcej niż kwiatek czy czekoladka. Ubiegamy się przede wszystkim o to, aby nasze prawa były respektowane, abyśmy żyły w państwie, w którym nie są łamane prawa kobiet. Żądamy dofinansowania in-vitro, dostępu do nowoczesnej, bezpłatnej antykoncepcji, dostępu do bezpiecznego przerywania ciąży, do utrzymywania standardów opieki okołoporodowej, badań prenatalnych najnowszej generacji, rzetelnej edukacji seksualnej, chcemy, aby lekcje religii były prowadzone w kościołach i finansowane przez Kościół, chcemy poprawy sytuacji ekonomicznej kobiet – mówiła Diana Sawicka, jedna z organizatorek wydarzenia.
Więcej w najnowszym numerze "Kroniki Tygodnia".
Napisz komentarz
Komentarze