Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 13:39
Reklama Baner reklamowy A1
Reklama

Seniorzy w czasie epidemii. Tak bardzo chcą się spotkać

Od kilku tygodni seniorom ograniczono prawo do przemieszczania się. Zawieszono działalność klubów seniora. – To był najbardziej bolesny cios – zgodnie twierdzą seniorzy z Hrubieszowa.
Seniorzy tęsknią za atmosferą spotkań.

Zgodnie z zaleceniami rządu osoby powyżej 70. roku życia powinny nie wychodzić z domów. A jeśli już to po to, aby zaspokoić niezbędne potrzeby życiowe, wykonywać czynności zawodowe lub uczestniczyć w wydarzeniach kultu religijnego. "Zaspakajanie podstawowych potrzeb życiowych" to może być niezbędna wizyta u lekarza, wyjście do sklepu po najpotrzebniejsze zakupy czy do apteki po lekarstwa. Interpretacja przepisu zależy od policjanta. Pod koniec października zawieszono działalność klubów seniora. To obostrzenie dotknęło także tych, którzy ledwie przekroczyli 60 lat.

Jolanta Głowacz z Hrubieszowskiego Domu Kultury, opiekun Klubu Seniora "Złoty Wiek", mówi, że ostatni raz członkowie spotkali się 25 października.

 – Dla seniorów nastał wyjątkowo ciężki czas. Dla wielu z nich klub był jedyną możliwością porozmawiania z ludźmi. Zwłaszcza dla tych, którzy mieszkają samotnie. Spotkania w klubie motywowały do bycia aktywnym, do radzeniu sobie w trudnych sytuacjach – mówi Jolanta Głowacz.

Krystyna Panasiewicz z Hrubieszowa od 6 lat jest emerytką. Uważa, że najtrudniej mają starsi seniorzy, na dodatek ci mieszkający samotnie. Oni najbardziej potrzebują kontaktu z innymi.

 – Gdy spotykaliśmy się w klubie, zawsze była jakaś muzyczka, pośpiewaliśmy sobie, potańczyliśmy, porozmawiało się przy herbatce. Tego teraz wielu osobom brakuje. Ja w Hrubieszowie mieszkam od urodzenia, znam wielu ludzi. Z seniorami z klubu często do siebie telefonujemy. Czasami pół dnia się rozmawia. Może ten koronawirus jest jakąś niewidoczną bombą i nie zdajemy sobie sprawy z tego, że jednak grasuje wśród nas. Cóż, trzeba wytrzymać, aż sytuacja wróci do normy – mówi Krystyna Panasiewicz.

Irenie Kuduk, emerytce z Hrubieszowa, także trudno pogodzić się z zawieszeniem działalności klubu seniora.

 – Spotykaliśmy się w każdy wtorek. Mogliśmy wygadać się o swoich problemach, troskach i radościach. Obecnie czasami spotkamy się gdzieś na mieście, ale to już nie jest to samo. Sama jestem osobą aktywną i mimo wieku nie siedzę w domu. Mnie jednak nie obowiązuje zakaz wyjścia. Nie widzę jednak potrzeby, aby wbrew zakazom organizować wspólne spotkania – zaznacza Irena Kuduk.   

Krystyna Panasiewicz ma świadomość jednak, że ograniczenia są potrzebne, aby zwalczyć epidemię.

 – Nie muszę codziennie chodzić do sklepów. Wieczorami chodzę na dwugodzinne spacery. Dotleniam się. W niektórych sklepach w czasie przeznaczonym na zakupy seniorów 60+ zdarzyło mi się, że sklepowe pytały, czy mam co najmniej 60 lat, z uśmiechem odpowiadałam pytaniem, czy mam okazać dowód osobisty – śmieje się Krystyna Panasiewicz.      

Ale lęk przed zakażeniem koronawirusem jest także wśród seniorów.

 – Przed Świętem Zmarłych pojechałam porządkować groby bliskich. Najpewniej się przeziębiłam. Ale przesiedziałam kilka dni w domu, wypociłam się, syn zaopatrzył mnie w leki. Po tygodniu mi przeszło. Ale strach przed koronawirusem był. Najgorzej to załamać się i dopuścić do siebie depresyjne myśli, wtedy łatwiej popaść w różne choroby – uważa seniorka z Klubu "Złoty Wiek" przy HDK-u.

 – Czasami słyszę jak dzieci przestrzegają swoich rodziców, mówią: nie chodź nigdzie, bo się zarazisz koronką i zachorujesz, możesz umrzeć. Do mnie moje dzieci mówią: mamuś, nie daj się zamykać, idź do ludzi, ale z rozsądkiem – zaznacza 67-letnia hrubieszowianka.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
ReklamaBaner firmy Pierogi od AGI w dodatku Świąta
Reklama
ReklamaBaner- dodatek święta firmy Stalprodukt
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: PseudoTreść komentarza: Normalny LGBTQ jeszcze kołka z kakałka nie wyjął i zieje nienawiścią tęczową wszyscy buraki i nie pracują un jako jedyny pracuje 4 literami i odprowadza podatki, uciekając do Krakowa by mieć większe pokrycie.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 10:48Źródło komentarza: Prezydent Warszawy w Hrubieszowie i WerbkowicachAutor komentarza: CebularzTreść komentarza: Na razie Pań burmistrz Rafał Kowalik co najwyżej dmucha swoich wyborcówData dodania komentarza: 23.12.2024, 10:45Źródło komentarza: W Szczebrzeszynie zorganizowano I Festiwal DmuchańcówAutor komentarza: HahaTreść komentarza: Tok rozumowania idioty, AFD czyli chrześcijanie i islamista się przefarbował i jako niemiec zabijał i ranił niemców komunistyczny tok myślenia i czerpanie ze skrajnie lewackich mediów wypala LOGIKĘ.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 10:37Źródło komentarza: Prezydent Warszawy w Hrubieszowie i WerbkowicachAutor komentarza: WypoczynekTreść komentarza: Ferie długie, dzieciom i młodzieży należy się trochę odpoczynku, a w Hrubieszowie, mimo wcześniejszych deklaracji, nawet lodowiska nie ma...Data dodania komentarza: 23.12.2024, 10:11Źródło komentarza: Rekordowo długie ferie świąteczne. A zaraz po nich ferie zimoweAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Ale skąd ruski troll miałby o tym wiedzieć.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 09:54Źródło komentarza: Pożegnanie odchodzącego Zarządu Powiatu Hrubieszowskiego drogo kosztowałoAutor komentarza: tuZZkTreść komentarza: Młodzi Jelenie , robią za darmo ! Za to samo urzędnicy biorą gruba kasę ale nie ma to jak wykorzystać młodzież a samemu sobie POpierdzieć w tym czasie w stołek !!!!Data dodania komentarza: 22.12.2024, 23:32Źródło komentarza: Gala wolontariatu w zamojskim "Okrąglaku". Wyróżniono wolontariuszy
Reklama