Działo się to już po północy w nocy z soboty na niedzielę (13/14 lutego). Mieszkanka wsi Ciołki w gminie Horodło zaczęła rodzić. Wezwano pogotowie, ale ambulans nie był w stanie przebić się do pacjentki przez potężne zaspy.
Do udrożnienia drogi skierowano m.in. strażaków z Kobła, którzy dysponują ciężarowym Starem 266 z pługiem. Wspierał ich również pojazd skierowany przez Powiatowy Zarząd Dróg w Hrubieszowie i zastęp JRG Hrubieszów.
Walka z zaspami trwała tak długo, że dziecko przyszło już na świat. Całe i zdrowe. Trasa była jednak nadal zasypana.
– Ostatni kilometr drogi nasze GBA wraz z załogą z karetki pogotowia i ciągnik z PZDH pokonali przez pole w bardzo trudnych warunkach terenowych. Na szczęście akcja zakończyła się powodzeniem i matka z dzieckiem zostali dotransportowani do auta pogotowia i potem dalej do szpitala – relacjonowali na swoim facebookowym profilu strażacy z Kobła.
Napisz komentarz
Komentarze