Pani Malwina jest matką pięciorga dzieci. Ma męża alkoholika, który nie chce się leczyć. Po wypiciu alkoholu staje się agresywny. Nieraz podniósł już na panią Alinę rękę. Ona się boi, o siebie i dzieci, ale boi się też, że zostanie z dziećmi sama, nie wie czy się wtedy utrzyma. Do tego jeszcze dochodzą resztki uczuć, bo przecież jej mąż kiedyś był kochającym mężczyzną. Co ma zrobić taka kobieta? Co powinna zrobić, żeby jej życie było lepsze, żeby dzieci nie dorastały w strachu i też nie padły ofiarami przemocy?
– Pierwszym krokiem do zmiany w życiu jest szczere odpowiedzenie sobie na pytanie: „Czy ja i moje dzieci doświadczamy przemocy? Czy to jest związek, którego chciałam?”. Jeśli ktoś tak jak przykładowa pani Malwina doświadcza przemocy, zachęcam do zgłoszenia się do OIK. Pomoc zarówno psychologiczna, jak i prawna jest bezpłatna i nie są wymagane skierowania. Oferujemy również udzielenie schronienia w hostelu. Staramy się, przy współpracy z innymi instytucjami znaleźć wyjście z kryzysowej sytuacji. Nie zapominajmy, że wszelkie formy przemocy są przestępstwem. Nie można krzywdzić drugiego człowieka i nie można patrzeć obojętnie na krzywdę innych. Wszyscy zasługują na szacunek i możliwość godnego życia. Nasza reakcja może zmienić lub uratować czyjeś życie. W przypadku pani Malwiny mamy do czynienia ze sprawcą uzależnionym od alkoholu. Jej mąż odmawiając leczenia, wiedząc, że nadużywa alkoholu, co potęguje jego zachowania agresywne, świadomie odmawia naprawienia relacji w rodzinie. Zaprzecza istnieniu problemu, który przecież wywołuje strach u jego najbliższych. Pani Malwina może ze swojej strony ratować rodzinę poprzez zgłoszenie się do OIK i skorzystanie z poradnictwa psychologicznego i prawnego, zapewnienie dzieciom kontaktu z psychologiem. Najtrudniejszy jest pierwszy krok. Każdy kolejny przybliża nas do upragnionego celu.
Pani Waleria ma 86 lat. Jest pod opieką syna i jego rodziny. Mieszka z nimi, ale nie czuje się tam dobrze. Syn ją poniża, ogranicza, izoluje. Utrzymuje się z renty starszej kobiety. Jak pomóc seniorce?
– Poniżanie i izolacja świadczy o formie przemocy psychicznej. To również przestępstwo, które wymaga zgłoszenia do odpowiednich służb. Sytuacja jest podobna jak w przypadku pani Malwiny. Osoby doświadczające przemocy cechuje przede wszystkim niska samoocena, wysoka zależność od partnera, niepokój i depresja, poczucie bezradności i odizolowania. W przypadku ofiar przemocy ważne jest to, żeby miały świadomość, że zasługują na spokój i szacunek. Nikt nie ma prawa ich krzywdzić. Dobrze byłoby, gdyby ktoś z ich otoczenia, kto wie, że w ich życiu jest problem przemocy, porozmawiał z nimi. Zachęcił do zmiany, do powiedzenia „dość". Można też pomóc im skontaktować się z Ośrodkiem Interwencji Kryzysowej. My postaramy się pomóc dalej.
Psycholog pomaga też w przechodzeniu żałoby. Czyli ktoś, kto ją bardzo źle znosi, też może zadzwonić do OIK-u?
– Tak. Doświadczenie straty osoby bliskiej i związanej z nią żałoby, którą w ostatnim roku przeżywało tak wielu z nas, jest jednym z kryzysów życiowych, z którym możesz zgłosić się do psychologa w OIK. Żałoba jest naturalnym stanem, jest procesem związanym z wysiłkiem, który osoba podejmuje, mierząc się z bólem psychicznym i fizycznym po śmierci osoby bliskiej. Żałoba jest indywidualna, każdy przeżywa ją w innym czasie, zależy od rodzaju relacji, wieku i płci. Proces żałoby związany jest ze smutkiem, lękiem, tęsknotą, gniewem i wieloma innymi emocjami. Gdzie szukać pomocy dla siebie i swoich najbliższych? W grupach wsparcia, grupach samopomocowych, w gronie najbliższych oraz korzystając z pomocy psychologa. Praca psychologa polega na pomocy w poradzeniu sobie z uczuciami, ekspresji emocji, akceptacji realności śmierci.
Ośrodek Interwencji Kryzysowej w Biłgoraju
Ul. „Wira” Bartoszewskiego 10
23-400 Biłgoraj
Tel. (84) 686 41 82
por. psychologiczne: pn., wt., czw., pt. 7:30-19:30, śr. 8:30-16:30
por. prawne śr. 16:30-19:30
Napisz komentarz
Komentarze