Reklama

Reklama

Gdzie ta praca w Biłgoraju? (TYLKO W GAZECIE)

Zwiększyła się nieco liczba bezrobotnych, ale zdecydowana większość z nich to osoby rejestrujące się po raz kolejny. Powiat biłgorajski cały czas ma jedną z najniższych stóp bezrobocia na Lubelszczyźnie. Na koniec roku wynosiła ona 5,3 proc.

Leszek Wójtowicz
11.03.2021 06:00

Gdzie ta praca w Biłgoraju? (TYLKO W GAZECIE) — *Rok temu Grupa BRW zapowiedziała zwolnienia grupowe, ale na szczęście nikt nie stracił pracy.*

Informacja o stanie i strukturze bezrobocia w powiecie biłgorajskim według stanu na koniec ub. roku pojawiła się na ostatniej sesji rady powiatu. Co z niej wynika?

Na koniec grudnia w Powiatowym Urzędzie Pracy w Biłgoraju zarejestrowane były 2522 osoby bezrobotne, w tym 1255 kobiet. To o 149 osób więcej niż przed rokiem. W całym 2020 r. zarejestrowano łącznie 3733 osoby bezrobotne, z tego w grudniu – 351. – Średnio w miesiącu rejestrowano 311 osób – informuje Danuta Łagożna, dyrektor PUP w Biłgoraju.

Spośród ogółu zarejestrowanych, 716 osób zarejestrowało się po raz pierwszy. Zdecydowana większość bezrobotnych, bo aż 3 017 osób, zarejestrowało się po raz kolejny.

Więcej szczegółów tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.

Data dodania: 11.03.2021 06:00

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Treść komentarza

Podpis

★Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Kronika Tygodnia. Grupa Wydawnicza SŁOWO sp z o.o. z siedzibą w mieście stołecznym Warszawa (Domaniewska 17/19/133, 02-672) jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Ha tfu! 15.03.2021 12:53

Jakie niskie bezrobocie! Cud! Skoro rejestrują się po raz drugi tzn, że pracy nie ma, a reszty ludzi poprostu "nie ma" w statystykach, bo wyjechali za granicę i pewnie nigdy już tu nie wrócą. Niech nikt nie pisze, że są staże (997zl/msc hahaha) , staże to darmowy prezent dla cebulaka pracodawcy, bo za staż płaci UP czyli my wszyscy. Po 3 miesiącach taki "pracownik" jest zwalniany i trafia znowu do UP jako bezrobotny. Cebulak janusz byznesmen wtedy idzie do UP po kolejnego darmowego frajera na 3msc. I tak to się kręci. UP to współczesny targ niewolników. Masz frajera to go duś, jak się zmęczy to go puść.

Reklama