Był środek nocy ze środy na czwartek (17/18 marca), kiedy mieszkanka gminy Nielisz zaalarmowała policję o zaginięciu swojej córki. Dziewczyna była u koleżanki, później wracała do domu przez las i zgubiła drogę. Sama nie zatelefonowała do rodziców, tylko do siostry. Z relacji kobiety wynikało, że kontakt z 17-latką był utrudniony. Mówiła bardzo niewyraźnie i rozłączała połączenia. Najbliżsi chcieli sami ją znaleźć, ale nie zdołali, wtedy zawiadomili policję.
Poszukiwania dziewczyny rozpoczęły się chwilę po zgłoszeniu. Mundurowi przeczesywali las w gminie Nielisz. Niespełna godzinę potrzebowali, aby znaleźć nastolatkę na jednym ze szlaków. Do domu miała kilka kilometrów.
Czemu zgubiła się w znanym sobie terenie? Powód szybko wyszedł na jaw. 17-latka była nietrzeźwa, w organizmie miała prawie promil alkoholu.
– Policjanci odwieźli ją do domu i przekazali pod opiekę rodziny. Była wystraszona i zmęczona, ale na szczęście nic się jej nie stało. O nocnym zdarzeniu z udziałem nieletniej dowie się sąd rodzinny – podsumowuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze