Skąd ta decyzja? – Działalność polityczna to współpraca z innymi - jest ona konieczna, jeśli chcemy coś sensownie zmienić. Tak się złożyło, że część osób, z którymi najlepiej mi się współpracowało także zrezygnowało z dalszego uczestnictwa w .Nowoczesnej, a niektórzy z nich przyłączyli się do Ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni – wyjaśnia Sławomir Ćwik. Zapewnia jednak, że jego poglądy się nie zmieniły. Nadal uważa, że priorytetem jest praworządność, racjonalne podejmowanie decyzji, troska o środowisko naturalne, przedsiębiorczość.
Ta zmiana politycznych barw ma też niczego nie zmienić w jego pracy jako radnego Zamościa. Ćwik mówi, że pozostanie w klubie radnych ZKO. A czy ktoś z jego klubowych koleżanek lub kolegów do Ruchu Polska 2050 także dołączy?
– Zawsze, gdy ktoś się przyłącza to jest raźniej, ale to decyzja każdej osoby z osobna. Szanuję to, że niektórzy są związani z innymi ugrupowaniami i mają wyraziste poglądy zbieżne z programem tychże ugrupowań – zapewnia radny Ćwik. Dodaje, że jego decyzja nie ma nic wspólnego z kampaniami wyborczymi, bo startu w kolejnych wyborach nie planuje, ale będzie do tego zachęcał innych. Uważa, że ZKO to dobry projekt, który ma szanse stać się najliczniejszym klubem w Radzie Miasta.
Przypomnijmy, że ZKO tworzyli członkowie i sympatycy PO, SLD, PSL i .N. Sławomir Ćwik jako kandydat tego obozu na prezydenta Zamościa był w wyborach samorządowych trzeci zdobywając 4 306 głosów, czyli 17,82 poparcia. Do RM wszedł dzięki 658 głosom w swoim obwodzie.
Napisz komentarz
Komentarze