– Dzisiaj największym wyzwaniem pozostaje dostępność szczepionek. Mamy niewykorzystanie możliwości dot. szczepień. Za 3 tyg. sytuacja ulegnie zmianie. Największym wyzwaniem będzie przekonanie jak największej liczby Polaków, żeby się zaszczepili – mówił Michał Dworczyk.
Temu właśnie ma służyć planowana na połowę maja wielka kampania profrekwencyjna, w której udział wezmą znani sportowcy, ale też np. popularni wśród młodzieży youtuberzy czy celebryci. Poza tym już w połowie maja masowe szczepienia mają ruszyć w wybranych zakładach pracy.
Kolejną ze zmian, które wejdą w życie 17 maja, jest skrócenie z ok. 3 miesięcy do 30 dni okresu, po jakim ozdrowieńcy mogą zostać zaszczepieni. Skróci się również czas oczekiwania na drugą dawkę. W przypadku preparatów Pfizer i Moderna ma to być 35 zamiast 42 dni, a w przypadku AstryZeneci 35 zamiast obecnych ok. 84.
Minister Dworczyk zapowiedział również, że w tym tygodniu rząd ogłosi decyzje co do włączenia do programu szczepień młodzieży między 16 a 18 rokiem życia. W tym momencie mogą bowiem szczepić się tylko osoby pełnoletnie. Jeśli ktoś kończy 18 lat w drugiej połowie roku, nie miał możliwości zarejestrować się.
Napisz komentarz
Komentarze