Ma się rozpocząć w trzecim bądź czwartym kwartale br. Chodzi o wycinkę części lasu między Biłgorajem a Wolą Małą. Z apelem o wstrzymanie prac wystąpił burmistrz Biłgoraja. Poparła go część mieszkańców, a na portalu społecznościowym założono profil „Biłgoraj broni swojego lasu”. – My dbamy o las najlepiej, jak potrafimy – usłyszeliśmy w Nadleśnictwie Biłgoraj.
Temat został poruszony na ostatniej sesji Rady Miasta Biłgoraja. Radny Marek Kopacz pytał burmistrza, w jaki sposób można zablokować wycinkę lasu.
– Jako miasto na nadleśnictwo wpływu nie mamy – powiedział burmistrz Janusz Rosłan. – To jest instytucja państwowa i wydaje się, że decyzje zapadły gdzie indziej, a nasze nadleśnictwo musi je wykonać.
Szczegóły w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze