Na początku co drugi dzień albo co drugi tydzień, a później już regularnie od poniedziałku do piątku uczniowie, którzy swoich szkolnych kolegów i nauczycieli nie widzieli od kilku miesięcy, będą się z nimi spotykać. Powrót do stacjonarnej edukacji był wyczekiwany, ale też wywołał sporo obaw, a od dyrektorów szkół wymagał przeorganizowania pracy.
W związku z tym, że sytuacja epidemiczna w Polsce zdecydowanie się poprawiła, rząd zdecydował, że poniedziałek 17 maja to dzień, kiedy do szkół mogą wrócić starsi uczniowie. Pierwsze dwa tygodnie nauka ma się odbywać w systemie hybrydowym, czyli w budynku jednocześnie może przebywać maksymalnie 50 procent uczniów.
Co drugi dzień
W Szkole Podstawowej nr 9 zdecydowano podzielić wszystkie klasy na dwie, zbliżone liczebnie grupy, które do szkoły będą chodzić co drugi dzień. Z powodu egzaminów ósmoklasistów (25-27 maja) w trakcie dwóch tygodni nauki hybrydowej wypadną trzy dni.
– Stąd jednej grupie przypadły cztery dni w szkole, a drugiej trzy. Zdecydowaliśmy, że tę większą liczbę zajęć stacjonarnie będą mieć ósmoklasiści, by mogli jeszcze dodatkowo powtarzać materiał przed testami, a także klasy sportowe, które mają więcej godzin wychowania fizycznego – wyjaśnia Barbara Łuczuk, wicedyrektor SP nr 9.
Więcej na ten temat tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze