Do wypadku doszło we wtorek, 3 sierpnia. Mężczyzna pracował na własnym podwórku. Naprawiał kosisko maszyny używając do tego szlifierki kątowej.
Czytaj także: Tragedia w Pawłówce. Drzewo przygniotło mężczyznę
– Najprawdopodobniej znajdujący się pomiędzy elementami kombajnu kabel zasilający urządzenie został przecięty. Po tym 71-latek dotknął metalowego elementu kombajnu zamykając obieg prądu i wówczas doszło do porażenia – relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Świadkowie natychmiast wezwali pogotowie, a także rozpoczęli reanimację. Później resuscytację kontynuowali medycy. Niestety, funkcji życiowych 71-latka nie udało się przywrócić. Mężczyzna zmarł.
Czytaj także: Wypadek przy pracy. Ciągnik przejechał po człowieku
Prokurator zlecił sekcję zwłok. Szczegółowe okoliczności zdarzenia badają i wyjaśniają policjanci.
Napisz komentarz
Komentarze