O mieszkańcach bloku pomiędzy Hetmanem a Sezamem, którzy zaprotestowali przeciwko budowie przystanku, zatoki dla autobusów i postoju taksówek pod swoim budynkiem, pisaliśmy w poprzednim numerze "Kroniki Tygodnia" („Nie chcą przystanku pod oknami”).
Lokatorzy podnosili, że w ramach przebudowy ul. Piłsudskiego sprzed ich bloku wycięto kilkanaście drzew i krzewów, które oddzielały budynek od ulicy i stanowiły naturalną osłonę przed kurzem, spalinami i hałasem, a ponadto nowo wytyczona ścieżka rowerowa powstaje w odległości mniejszej niż 5 m od okien ich mieszkań.
Szczegóły w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze