Działo się to we wtorek, 24 sierpnia. Dyżurny zamojskiej policji dostał sygnał o obywatelskim zatrzymaniu nietrzeźwego kierowcy volkswagena passata.
Człowiek, który telefonował, opowiedział, że jechał drogą drogą wojewódzką numer 843 w kierunku Zamościa, a przed nim od pobocza do pobocza przemieszczał się "niepewny" kierowca. Gdy skręcił w kierunku jednej z miejscowości w gminie Stary Zamość, zgłaszający pojechał za nim. Wykorzystał moment, gdy volkswagen zatrzymał się, podszedł do auta, zabrał kluczyki i wezwał policję.
Dyżurny skierował tam policjantów z Nielisza. Przebadali 61-latka z gm. Stary Zamość alkomatem. Mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Wkrótce stanie przed sądem.
– Świadomość zagrożenia, jakie stwarza pijany kierowca oraz współodpowiedzialność za bezpieczeństwo innych, godne są naśladowania. Dlatego też postawa zgłaszającego, który zareagował na nietrzeźwego kierowcę zasługuje na uznanie – podkreśla Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze