W miniony piątek po godzinie 18:00 policjanci Wydziału Ruchu Drogowego biłgorajskiej komendy zatrzymali na ulicy Leśnej we Frampolu do kontroli drogowej samochód marki Citroen. Po podejściu do samochodu policjant poczuł specyficzny i silny zapach marihuany wydobywający się z jego wnętrza. Kierowcą był 39-letni mieszkaniec gminy Frampol. Rozpytany przez policjantów oświadczył, że ma w samochodzie środki odurzające, które znajdowały się między innymi w opakowaniu po gumach do żucia. Mężczyzna był trzeźwy natomiast okazało się, że prowadził pod wpływem narkotyków co potwierdził wykonany przez policjantów test. Funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 14 gramów suszu konopi innych niż włókniste należących do mężczyzny. Teraz 39-latek odpowie przed sądem za posiadanie narkotyków za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, odpowie również za kierowanie pod wpływem środków odurzających.
Czytaj także: Diler narkotyków uciekał po balkonach
Z kolei wczoraj policjanci biłgorajskiej drogówki zatrzymali w Hedwiżynie do kontroli drogowej kierowcę mercedesa. Za kierownicą siedział 31-letni mieszkaniec Biłgoraja, który jak wykazało przeprowadzone przez policjantów badanie był nietrzeźwy. Mężczyzna „wydmuchał” prawie 1,5 promila alkoholu. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że nie posiada prawa jazdy za to ma czynny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez sąd. Policjanci uniemożliwili nietrzeźwemu kierowcy dalsze kierowanie samochodem i sporządzili dokumentację, która zostanie przekazana do sądu. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności oraz bardzo wysoka grzywna.
Czytaj także: Na haju uciekał przed policją motocyklem
Napisz komentarz
Komentarze