Do tego tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w piątek (5 listopada) po godz. 14.
Czytaj także: 16-latek miał wypadek na quadzie. Jechał z pasażerką
– Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 27-letni kierujący quadem zjeżdżając ze skarpy zderzył się z jadącym z naprzeciwka motocyklem crossowym, którym kierował 25-latek – relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Obrażenia, jakich doznał 27-latek były bardzo poważne. Mimo że był reanimowany, zmarł. Kierowca motocykla również ucierpiał. Trafił do szpitala. Był trzeźwy.
Na miejscu wypadku przez kilka godzin pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci. Obecny był także biegły z zakresu ruchu drogowego.
– Wykonano czynności procesowe, przeprowadzono oględziny, zabezpieczono ślady, przesłuchano świadków. Prowadzone w tej sprawie postępowanie wyjaśni szczegółowy przebieg zdarzenia – informuje Krukowska-Bubiło.
Czytaj także: Wypadek dziecka na quadzie. Chłopiec trafił do szpitala
Czytaj także: Tragiczny finał przejażdżki quadem. Dwaj mężczyźni nie żyją
Napisz komentarz
Komentarze