Z danych resportu zdrowia wynika, że nowe przypadki SARS-COV-2 dotyczą mieszkańców województw: mazowieckiego (5594), śląskiego (4647), małopolskiego (3471), dolnośląskiego (2458), pomorskiego (2341), wielkopolskiego (2195), podkarpackiego (1789), lubelskiego (1362), łódzkiego (1360), zachodniopomorskiego (1091), warmińsko-mazurskiego (1034), kujawsko-pomorskiego (986), opolskiego (623), świętokrzyskiego (585), podlaskiego (518), lubuskiego (354). 178 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
Zmarło 375 pacjentów z infekcją COVID-19. A 75 z tych osób nie miało żadnych chorób współistniejących. W województwie lubelskim odnotowano 10 zgonów, 4 wyłącznie z powodu koronawirusa.
Jeśli chodzi o nasz region, to najwięcej - 58 nowych przypadków jest w Zamościu (1 zgon), po 55 w pow. biłgorajskim i zamojskim (1 zgon), 27 w hrubieszowskim i 16 w tomaszowskim (1 zgon).
Dzisiaj w szpitalach w całej Polsce zajętych jest 14 005 łóżek covidowych (wczoraj 14 398) i 1391 respiratorów (wczoraj 1421).
Na ogromny w porównaniu z zeszłym tygodniem wzrost zakażeń zareagował minister zdrowia.
– Dzisiejsze statystyki dotyczące COVID-19 są bardzo poważne. Nie tylko wkroczyliśmy w 5 falę, ale prognozujemy, że będzie ona się bardzo dynamicznie rozwijała. Ten wynik jest większy niż statystyki monitorowane podczas 4 fali na jesieni ubiegłego roku – stwierdził Adam Niedzielski.
Poinformował, że tak, gdzie to tylko możliwe ma być wprowadzona praca zdalna w administracji publicznej. I zaapelował o to takie same rozwiązania do wszystkich pracodawców.
– Ten scenariusz, który się realizuje, przy wyniku ponad 30 tys. przypadków, jest bardzo niebezpieczny i wymaga bardzo odpowiedzialnej postawy. Musimy ściśle zachowywać zasady DDM (dystans, dezynfekcja, maseczki) – podkreślił minister zdrowia.
Napisz komentarz
Komentarze