"Nalot" na targowisko funkcjonariusze zrobili w niedzielę, 23 stycznia. Skontrolowali wiele stoisk, a zatrzymali Bułgara, który w ofercie miał koszulki, bluzy, skarpetki oraz bieliznę. Towar był opatrzony znakami firmowymi popularnych marek, ale z oryginalnymi produktami nie miał nic wspólnego. Wszystko zostało podrobione.
Na pewno nikt już tego nie kupi. A 42-letni handlarz poniesie odpowiedzialność karną. Zgodnie z art. 305 ustawy o prawie własności przemysłowej, za handel wyrobami z zastrzeżonymi znakami towarowymi grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.
Napisz komentarz
Komentarze