W środę 26 stycznia przed godziną 20 w miejscowości Bełżec policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego podczas patrolu zauważyli jadącego wężykiem rowerzystę. Musieli sprawdzić, czy przypadkiem nie jest pijany. Ich podejrzenia się sprawdziły − zatrzymany do kontroli 62-latek z Bełżca wydmuchał 1,2 promila alkoholu. Chyba szybko przetrzeźwiał, gdy usłyszał, że musi zapłacić za karę mandat w wysokości 2500 zł.
28 stycznia, tej samej wysokości mandat dostał w Strzyżowie w powiecie hrubieszowskim 30-letni cyklista. Miał blisko promil alkoholu z organizmie.
− Według obowiązujących od 1 stycznia bieżącego roku przepisów za kierowanie rowerem po drodze publicznej będąc w stanie po użyciu alkoholu to jest od 0,2 promila do 0,5 promila grozi mandat karny w wysokości 1000 złotych, natomiast kierującemu rowerem w stanie nietrzeźwości czyli powyżej 0,5 promila grozi mandat karny w wysokości 2500 złotych − przypomina sierżant sztabowy Małgorzata Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim. Apeluje jednocześnie, żeby być odpowiedzialnym uczestnikiem ruchu drogowego i nie jeździć po spożyciu alkoholu.
Napisz komentarz
Komentarze