24 stycznie przed godz. 11 tomaszowską PSP powiadomiono o pożarze stodoły w Wożuczynie. Kiedy strażacy przyjechali na miejsce paliła się już połowa stodoły i sąsiadujący z nią budynek gospodarczy. W pobliżu stał samochód osobowy.
Właściciel posesji powiedział strażakom, że pożar powstał w wyniku zapalenia się samochodu, a następnie ogień przeniósł się na pobliską stodołę.
Akcja trwała 2,5 godziny. Strażacy ugasili pożar, a potem przystąpili do rozbiórki drewnianych nadpalonych elementów konstrukcji budynku. Składowane wewnątrz siano i drewno opałowe usunięto na zewnątrz i przelano prądami wody.
W wyniku pożaru spaleniu uległ samochód osobowy, stodoła wraz ze składowanym wewnątrz niej sprzętem. Był tam m.in.: śrutownik, silnik elektryczny, przyczepa drewniana, maszyny stolarskie.
Napisz komentarz
Komentarze