16 lutego w finale olimpijskiego sprintu drużynowego w biegach narciarskich ścigało się dziesięć zespołów. Polki pokonały parę Francuzek. Wygrały Niemki, przed Szwedkami i reprezentantkami Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego.
Dla Moniki Skinder środowy bieg był ostatnim podczas XXIV Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Tomaszowianka w Pekinie brała udział w eliminacjach indywidualnego sprintu techniką dowolną (nie przeszła dalej), w biegu na 10 km klasykiem zajęła 49 miejsce, w sztafecie 4 na 5 km uplasowała się na 14. miejscu.
Do domu może śmiało wrócić pełna dumy ze swoich występów. Zapisała się na kartach historii i dała nadzieję na to, że jeszcze będzie o niej słyszał cały świat.
Izabelę Marcisz zobaczymy w niedzielę (20 lutego) w biegu na 30 km stylem dowolnym.
Napisz komentarz
Komentarze