Do zdarzenia doszło w październiku ub. roku. Przed północą na posesję 63-letniego mieszkańca gm. Turobin zajechała toyota, z której wysiadło dwóch mężczyzn. Panowie wdarli się do mieszkania, skąd siłą wyciągnęli 49-latkę (63-letni partner kobiety w chwili zdarzenia znajdował się w innym budynku), wpakowali ją do czekającego na posesji samochodu i odjechali.
Powiadomieni o tym nietypowym zdarzeniu mundurowi szybko ustalili, że za porwaniem stoją dwaj bracia w wieku 52 i 36 lat z Biłgoraja, za kierownicą toyoty siedział 36-letni biłgorajanin.
Cały artykuł przeczytasz w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze