1 kwietnia po godz. 13 zamojscy strażacy zostali poinformowani o pożarze samochodu osobowego i budynku warsztatu przy ul. Szczebrzeskiej. – Ze zgłoszenia wynikało, że jeden z pracowników doznał oparzenia ręki – informuje mł. bryg. Andrzej Szozda, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Zamościu.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępów z JRG Zamość stwierdzono, że w murowanym warsztacie, podczas naprawy samochodu doszło do rozszczelnienia instalacji LPG, a następnie zapalenia się gazu propan-butan.
Cały artykuł przeczytasz w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze