9 kwietnia wczesnym popołudniem na drodze w podhrubieszowskim Obrowcu doszło do groźnego zdarzenia drogowego. Rozpędzone osobowe BMW na zakręcie zjechało z jezdni i uderzyło w przydrożne drzewo. Kierowca został zakleszczony wewnątrz auta.
Do rozcięcia karoserii samochodu i wydobycia uwięzionego kierowcy wezwano hrubieszowskich strażaków.
– Na miejsce zdarzenia dotarły trzy zastępy Straży Pożarnej z Hrubieszowa. Samochód osobowy uderzył w drzewo i znajdował się w rowie poza pasem jezdni. Pojazdem podróżowały dwie osoby. Kierowca był zakleszczony` wewnątrz auta. Pasażerka samodzielnie opuściła pojazd przed przybyciem służb ratowniczych. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, stabilizacji pojazdu i odłączeniu zasilania. Za pomocą narzędzi hydraulicznych rozcięto karoserię auta i ewakuowano z pojazdu kierowcę. Przekazano go Zespołowi Ratownictwa Medycznego– relacjonuje st. kpt. Marcin Lebiedowicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Hrubieszowie.
Przypuszczalną przyczyną zdarzenia była nadmierna prędkość BMW na zakręcie drogi. Akcja ratunkowa trwała 3 godziny. Uczestniczyli w niej policjanci, a także Zespół Ratownictwa Medycznego, 2 zastępy JRG z Hrubieszowa i OSP Obrowiec – łącznie 13 strażaków. Dokładne przyczyny i przebieg zdarzenia ustalają policjanci z Hrubieszowa.
- Kierowca ani jego pasażerka nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Sprawca kolizji został ukarany mandatem za niedostosowanie prędkości do warunków na drodze – poinformowano nas w Komendzie Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Napisz komentarz
Komentarze