Sprawa dotyczy mieszkańców osiedla Sitarska-Kępy, którzy wzięli sprawy w swoje ręce. Na ręce burmistrza Janusza Rosłana złożyli petycje w sprawie usunięcia składowiska niebezpiecznych materiałów. Podkreślają, że zagraża ono ich zdrowiu i życiu.
Składowisko odpadów zlokalizowane jest na jednej z posesji przy ul. Zwierzynieckiej w Biłgoraju. – Z uzyskanych danych wynika, że powstało ono jesienią 2019 r., a wszelkie dotychczasowe próby administracyjno-karnego wyegzekwowania uprzątnięcia składowiska stały się nieskuteczne – wyjaśnia Bogdan Kiełbasa, przewodniczący rady osiedla Sitarska-Kępy. Dodaje, że sprawa jest niezwykle skomplikowana pod względem prawnym, a przez to niemożliwa do rozwiązania w najbliższym czasie. Stąd apel do burmistrza.
Cały artykuł przeczytasz w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze