25-latek wsiadł za kierownicę audi, mimo że był pijany. W chwili, gdy doprowadził do zderzenia z autokarem w Bodaczowie, miał ponad 2 promile alkoholu.
Do kraksy doszło podczas manewru omijania. Kierujący uderzył w zaparkowany na poboczu autokar. W tym czasie do autokaru wsiadały osoby, które wyjeżdżały na wycieczkę. Kilkanaście osób było już w środku.
Jak informuje rzeczniczka zamojskiej policji, na szczęście nikomu z wycieczkowiczów nic się nie stało, pomocy medycznej nie potrzebował również kierujący autokarem – 51-letni mieszkaniec Chełma.
25-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.
Za podobne przestępstwo odpowie także 42-latka zatrzymana wczoraj do kontroli drogowej w Zarzeczu przez patrol ruchu drogowego. Mieszkanka gminy Zamość kierując oplem w organizmie miała prawie 1,5 promila alkoholu – dodaje starszy aspirant Dorota Krukowska-Bubiło.