Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 04:42
Reklama Baner rekalmowy Orkiestry Włościańskiej
Reklama Baner reklamowy A1 SUB Michał Mulawa

Gmina Tyszowce: Jedyny taki skarb na Lubelszczyźnie

To jest fenomenalne odkrycie! Na całej Lubelszczyźnie dotychczas odnaleziona była tylko jedna bogato zdobiona fibula palczasta, jednak mniejsza i fragmentaryczna. Ta, którą znaleziono w Dębinie (gm. Tyszowce) jest znacznie większa i kompletna. Ponieważ w tym samym miejscu okryto kolejne zabytki, można domniemywać, że na przestrzeni wieków mieszkało tam wiele kultur.
Zapinka palczasta z brązu z VII w. Unikatowy zabytek niedługo trafi jako eksponat do Muzeum Regionalnego w Tomaszowie Lubelskim.

Autor: Fot. T. Wiśniewski

– Fibula dawno temu służyła jako agrafka do spinania ubrania, ale jednocześnie była wyeksponowana tak jak broszka. Fibule najczęściej wykonywano z materiałów szlachetnych, brązu, srebra, złota lub srebrzone czy złocone – tłumaczy Jolanta Bagińska, st. kustosz w Dziale Archeologii w Muzeum Regionalnym im. J. Petera w Tomaszowie.

W tomaszowskim muzeum znajduje się ponad 6 tys. eksponatów. Wśród nich wiele fibul, ale takiej jak ta odnaleziona jesienią ub. roku na polach w Dębinie, jeszcze nie ma.

Fibula palczasta z brązu, datowana jest przez dr hab. Barbarę Niezabitowską-Wiśniewską z Instytutu Archeologii UMCS w Lublinie na VII wiek.

Ozdobna agrafka

 – Jest w dwóch częściach, ale zostanie sklejona. Brakuje tylko igły, ale ten element służący spinaniu był wrażliwym punktem takich przedmiotów, więc bardzo często się odłamywał i gubił. Fibula palczasta jest ogromna – kilkunastocentymetrowa, ma wspaniale zachowaną patynę na brązie: zielona patyna jest bardzo gładka, błyszcząca. Jest bardzo bogato zdobiona. To druga taka fibula na Lubelszczyźnie. Z tym, że ta pierwsza jest fragmentarycznie zachowana i znacznie mniejsza. A to jest po prostu fenomenalne, przepiękne znalezisko – opisuje skarb st. kustosz Bagińska.

Na razie przedmiot jest w trakcie analizy składu chemicznego metalu i konserwacji, a potem trafi do muzeum w Tomaszowie. Po nim kolejne, odkryte ponad 2 miesiące temu, w maju podczas weryfikacji miejsca. Archeolodzy odkryli tam bowiem drugą fibulę z brązu – datowaną tym razem na koniec I lub początek II wieku oraz dwa fragmenty stożków wytopowych żelaza, powstałych prawdopodobnie po rozbiciu dymarki.

Znalezienie w tym samym miejscu dwóch fibul, ale pochodzących z odległych sobie czasów (rozpiętość siedmiu wieków) świadczy o tym, że miejsce było użytkowane bardzo długi czas.

– W tej pierwszej, wcześniejszej fazie stanowisko było zapewne użytkowane przez ludność kultury przeworskiej, czyli przez Wandalów. Później może przez ludność kultury wielbarskiej, ale tego jeszcze nie wiemy, bo trzeba prowadzić dalsze badania. No i nie wiemy z kim łączyć fibulę palczastą. Ona na pewno jest zabytkiem przywiezionym. Nie wyprodukowano jej na Lubelszczyźnie, ale też nie wiemy, kto ją tu przywiózł, kiedy dokładnie i po co – mówi dr hab. Barbara Niezabitowska-Wiśniewska.

Dodaje, że znalezienie fibuli z okolic I wieku może wskazywać na to, że było tam cmentarzysko kultury przeworskiej.

– Ale fibuli palczastej nie można łączyć z kulturą przeworską, więc na pewno jest to stanowisko wielokulturowe. I równie dobrze tam najpierw na jakimś etapie mogło być cmentarzysko, a później osada, bo niektóre miejsca przyciągały ludność z różnych kultur – tłumaczy archeolog.

To jest skarb

Jak opowiada Barbara Niezabitowska-Wiśniewska, fibula palczasta nie została tu zgubiona przypadkiem. Mogła pochodzić z grobu, ale w naszych polskich realiach bardziej prawdopodobne jest to, że była jednym ze skarbów. Ziemia, z której ją wydobyto, musiała być przekopana. W tamtym miejscu są rowy odwadniające i być może właśnie podczas kopania rowów naruszono tenże skarb i w ten sposób wyrzucono go na wierzch.

Z reguły rozróżnia się skarby składane do ziemi i wotywne. I jedne, i drugie musiały mieć znaczną wartość dla właściciela. Pierwsze chowano do ziemi bezpośrednio lub w jakimś naczyniu czy drewnianej skrzyni w chwili zagrożenia, np. zbliżającej się wojny, przemieszczenia ludności, międzysąsiedzkich walk.

– To, że my je teraz znajdujemy wynika z jednej z trzech ewentualności: właściciel zapomniał gdzie skarb zakopał, właściciel zginął albo gdzieś uciekł i nie miał możliwości powrotu, by odzyskać cenne przedmioty – tłumaczy Barbara Niezabitowska-Wiśniewska.

Z kolei depozyty wotywne składano zwykle na terenach podmokłych jako dary dla bóstw.

Historia ukryta w ziemi

Na terenie powiatu tomaszowskiego w chwili obecnej nie są prowadzone żadne badania archeologiczne. Gdyby były na nie środki, to na pewno archeolodzy zajęliby się stanowiskiem w Dębinie. W okolicy odkryto już sporo ciekawostek historycznych, np. w Ulowie, gdzie dr hab. Barbara Niezabitowska-Wiśniewska prowadziła badania przez 20 lat!

– Ulów jest niezwykły, bo zanim zaczęliśmy tam prowadzić badania, wszyscy uważali, że na terenie Roztocza, głównie Środkowego, nie może być osadnictwa pradziejowego, ani z okresu rzymskiego i wędrówek ludów, czyli z pierwszych pięciu wieków po Chrystusie. Bo jest za dużo lasów, bo nie ma wody, bo są niedogodne warunki. A tu się okazało, że w Ulowie odkryliśmy zespół 30 stanowisk archeologicznych i tak naprawdę tam jest wszystko. Najliczniej ludność przebywała tam w schyłkowym neolicie, tj. jakieś 3-2,5 tys. p.n.e. i to była ludność kultury ceramiki sznurowej. Ona budowała cmentarzyska kurhanowe. No i to, czego się kompletnie nikt nie spodziewał, w Ulowie to są materiały z okresu rzymskiego i wędrówek ludów, datowane od II do VI wieku: dwa cmentarzyska, kilka osad, wielka kolekcja zabytków. Tam są wszystkie kultury archeologiczne, które znamy w tej części ziem polskich. One mieszkały w okolicach Ulowa na bardzo niewielkim i ograniczonym obszarze –opisuje archeolog, która do Ulowa chce jeszcze wrócić. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
ReklamaBaner firmy Pierogi od AGI w dodatku Świąta
Reklama
ReklamaBaner reklamowy w dodatku ŚWIĘTA firmy Klinika Zdrowia I Urody
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KasiaTreść komentarza: I jak polepszyło się w Hrubieszowie i w okolicach, jak chciałeś panowania tfuska i lewaków🤬Pokarz jaki masz dobrobytData dodania komentarza: 21.12.2024, 22:34Źródło komentarza: Pożegnanie odchodzącego Zarządu Powiatu Hrubieszowskiego drogo kosztowałoAutor komentarza: KałodziejczakTreść komentarza: Rudy Folksdojcz krzyczał wtedy że to Wina PISu ! To samo było w odrze , ale według jednej mądrej inaczej z PełO winą było to że Po Odrze pływają statki które WYPIJAJA wodę rybom i te się duszą bo wody jest za mało !!! :) Wspaniała jest ta władza , jak widok psiego gófna na trawniku przy chodniku !Data dodania komentarza: 21.12.2024, 21:47Źródło komentarza: Hrubieszów: Ekologiczna katastrofa umorzona po raz drugiAutor komentarza: Praworządny zamachTreść komentarza: W Magdeburgu na zaproszenie Makreli i TfuSSka zamachowcy zabijają już PO raz POnad 50ty ilu jest u nas 10.000 czy więcej POpierający ich Trzaskuś nie POwiedział ile nas kosztują, by nas wysadzać.Data dodania komentarza: 21.12.2024, 17:17Źródło komentarza: Prezydent Warszawy w Hrubieszowie i WerbkowicachAutor komentarza: HahaTreść komentarza: Jak łatwo być błaznem w todze i grubą kasę brać za co? pseudo praworządność, a wszystkie ryby POzdychane były uśmiechnięte taki wyrok to POśmiewisko i zachęta truć, truć,truć bezkarnie ale z uśmiechem i środkowym palcem.Data dodania komentarza: 21.12.2024, 16:43Źródło komentarza: Hrubieszów: Ekologiczna katastrofa umorzona po raz drugiAutor komentarza: halloTreść komentarza: Eee tam ,angielski to wszyscy znają a ja chciałabym nauczyć się jeszcze języka niemieckiego bo to przyszłość.Data dodania komentarza: 21.12.2024, 14:58Źródło komentarza: Zamość: Bacalarus i Akademia Zamojska wspierają rozwój studentówAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Co ciekawe cena masła nie rośnie po raz pierwszy. W 2022 była nawet wyższa, ale wtedy nikt nie robił afery.Data dodania komentarza: 21.12.2024, 14:56Źródło komentarza: Od cen masła pęka głowa. Zwłaszcza przed świętami. Rząd wkracza do akcji
Reklama