Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 22 kwietnia 2025 01:49
Reklama
Reklama

Zamość: Leczy się psychiatrycznie, kilka lat temu zabił matkę. Teraz miał zaczepiać kobiety!

Miał zaczepiać kobiety w galeriach handlowych i na ulicy, a niektóre śledzić. Do takich zdarzeń dochodziło głównie w rejonie Nowego Miasta w Zamościu. Panie, które tego doświadczyły, dzieliły się swoimi przeżyciami w mediach społecznościowych. Na złożenie zawiadomienia zdecydowała się tylko 28-latka, wobec której mężczyzna miał dopuścić się „innej czynności seksualnej”. Policja zatrzymała sprawcę. To 35-letni zamościanin, który leczy się psychiatrycznie. Kilka lat temu dopuścił się najcięższej zbrodni...
Zamość: Leczy się psychiatrycznie, kilka lat temu zabił matkę. Teraz miał zaczepiać kobiety!
35-latek z Zamościa został zatrzymany. Niewykluczone, że wróci na leczenie do szpitala psychiatrycznego.

Autor: Fot. KMP Zamość

Informacja o dziwnie zachowującym się mężczyźnie pojawiła się w mediach społecznościowych 29 sierpnia o godz. 15.48. „Od dłuższego czasu (rok na pewno) po mieście, dosłownie w każdym miejscu co raz to więcej osób ma styczność z mężczyzną który obserwuje kobiety, bardzo dziwnie się uśmiecha. Facet ma około 30 (lat – przyp. red.), zazwyczaj kojarzę go w czerwonym kapturze. Zostałam napadnięta przez niego trzy razy, próbowałam pozbyć się go za każdym razem jednak jest to niemożliwe. Obserwował bardzo często moje znajome, śledził je, chodził za nimi po sklepach… na jedną z moich koleżanek czekał pod jej domem. Mnie wyszedł kiedyś z ciemnej uliczki, czekał na mnie pod blokiem” – czytamy w poście zamieszczonym na Facebooku.

Reklama

Chował się za ścianą

Post miał ponad 600 udostępnień. Doczekał się ponad 300 komentarzy. Oto niektóre z nich: „Miałam z tym człowiekiem styczność. Wlazł za mną prawie do bloku, następnym razem prawie wlazł za mną do domu koleżanki… chował się za ścianą. TO JEST PSYCHOL”, „do mnie do sklepu często zagląda, stoi i się patrzy, gada dziwne rzeczy... masakra”, „z pozoru wydaje się nieszkodliwą osobą z chorobą psychiczną lecz jego cele nie są do przewidzenia”.

Internauci alarmowali, że opisywany mężczyzna zaczepia nie tylko kobiety, ale i małe dzieci. Można go spotkać głównie na os. Nowe Miasto w Zamościu, m.in. przy ulicach Hrubieszowskiej, Lwowskiej, Krasnobrodzkiej i Młyńskiej, ale pojawia się również w galerii handlowej przy ul. Przemysłowej, widziany był też w okolicy zielonego ryneczku przy ul. Orzeszkowej.

To nie fake news

O sprawie robiło się coraz głośniej. O „grasującym po ulicach Zamościa psychopacie” jeden z internautów powiadomił za pośrednictwem poczty elektronicznej policję, straż miejską i prezydenta Zamościa, prosząc o ostrzeżenie mieszańców.

Jak nas poinformowała 30 sierpnia rano asp. szt. Dorotę Krukowską-Bubiło, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Zamościu, żadnego zawiadomienia w tej sprawie na tamtą chwilę nikt nie złożył. Jak można było wywnioskować, dopóki nikt tego nie zrobi, dopóty policjanci nie podejmą czynności.

W mediach społecznościowych pojawiły się apele, aby poszkodowane kobiety, które w sieci opisywały swoje historie, zgłaszały się na komendę: „Dziewczyny, na litość Boską, skoro piszecie, że Was zaczepiał i miałyście z tym człowiekiem coś do czynienia, to dlaczego się nie zgłosiłyście same na komendę. Sorry, ale ja tu czegoś nie rozumiem” albo „Dziewczyny, co jest??? Czas przestać biadolić, teraz jest czas na działanie”.

Tego samego dnia na zawiadomienie policji zdecydowała się 28-latka, wobec której opisywany mężczyzna miał dopuścić się „innej czynności seksualnej” (policja nie podaje, na czym miała ona polegać). Po południu na terenie jednego z centrów handlowych zatrzymano podejrzewanego o dokonanie tego czynu, którym okazał się 35-letni mieszkaniec Zamościa. Już wcześniej w sieci pojawiły się jego personalia i zdjęcie. Internauci przypominali, że w przeszłości dopuścił się strasznej zbrodni.

Głosy kazały

To było 9 lat temu. Mężczyzna zabił swoją matkę, zadając jej 30 ciosów nożem. Przyznał się do winy, ale nie było z nim logicznego kontaktu. Wyjaśnił, że „głosy” kazały mu zabić matkę. Podczas obserwacji psychiatrycznej biegli psychiatrzy uznali, że cierpi na zespół paranoidalny, a w chwili popełnienia zarzucanego czynu miał całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem.

Skoro osobie niepoczytalnej nie można przypisać winy, to nie można też jej ukarać. Mężczyzna nie trafił do więzienia. Sąd zastosował wobec niego środek zabezpieczający w postaci umieszczenia w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym.

Podobne historie

Trzy lata temu na jednej z ulic w Biłgoraju zauważono kręcącego się z zakrwawionym nożem w ręku młodego mężczyznę. To był 24-letni bilgorajanin. Zatrzymali go policjanci, którzy następnie udali się z nim do rodzinnego domu. Tam ujawnili zwłoki matki oraz ciężko rannego ojca. Podejrzany o zabójstwo matki i usiłowanie pozbawienia życia ojca mężczyzna leczył się psychiatrycznie, a ze szpitala zabrała go dzień przed tragedią matka (to miał być prezent na Dzień Matki). Z uwagi na niepoczytalność mieszkaniec Biłgoraja nie zasiadł na ławie oskarżonych, tylko trafił tam, skąd go na swoje nieszczęście zabrała matka. Tak stało się również z zamościanką, podejrzaną o gwałt i usiłowanie zabójstwa swojej córki, jak i mieszkańcem powiatu krasnostawskiego, który w miejscowości Piaski Szlacheckie zamordował swoich rodziców i kuzyna.

Sąd zadecyduje

W przeciwieństwie do kary pozbawienia wolności przymusowy pobyt w takiej placówce nie ma określonych ram czasowych. Raz na pół roku psychiatrzy sporządzają opinię na temat stanu zdrowia psychicznego. Na jej podstawie sąd może postanowić o zakończeniu lub przedłożeniu pobytu. Oznacza to, że niepoczytalni mogą w szpitalu spędzić resztę życia lub wyjść na wolność, kiedy tylko ich stan zdrowia poprawi się na tyle, że nie będą stanowić zagrożenia dla społeczeństwa. Wszystko wskazuje na to, że 35-latek z Zamościa skorzystał z tej drugiej opcji (zwróciliśmy się do sądu z pytaniem, kiedy opuścił szpital i w jaki sposób kontrolowany był stan jego zdrowia, ale odpowiedzi jeszcze nie otrzymaliśmy). Jak dalej potoczą się jego losy? Prawdopodobnie wróci do szpitala.

Zamojscy policjanci cały czas poszukują kobiet, które mogły paść jego ofiarą. Można zgłaszać się osobiście do KMP w Zamościu przy ul. Wyszyńskiego 2 lub zadzwonić na nr tel. 47 815 19 00.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ewa 03.09.2022 08:01
Chwasty wyrywa się z korzeniai i spala.

Reklama

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
Reklama
Reklama
ReklamaWiesław Różyński baner w Dodatku Święta
ReklamaBaner reklamowy B1 firmy WORK CENTRE
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: YTreść komentarza: Moim zdaniem powinien już dawno być dyrektorem. I to zanim brat został "prezydentem".Młody bystry z werwą i pomysłami. Aktualny dyrektor jest potrzebny do tego aby go wdrożyć i przekazać kontakty. A młody ogarnie i będzie rozwijał dalej zoo w Zamościu. Akurat UPRZ mu w tym nie pomoże. A myślę nawet że może zaszkodzic.Data dodania komentarza: 21.04.2025, 22:46Źródło komentarza: Zamość: Brat prezydenta wicedyrektorem zamojskiego zoo. Tego stanowiska nie było od 2020 rokuAutor komentarza: RafalTreść komentarza: Na zabezpieczenie posesji przy ul. Klukowskiego przed zalewaniem wodą z gliną po każdym większym deszczu, zrobienie odprowadzenia wody burmistrz nie ma środków, czasu i chęci.Data dodania komentarza: 21.04.2025, 22:19Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Ruszyła budowa zalewu na „ścieżce zdrowia”Autor komentarza: pszmalyTreść komentarza: Gratulacje! Odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku!Data dodania komentarza: 21.04.2025, 21:52Źródło komentarza: Zamość: Brat prezydenta wicedyrektorem zamojskiego zoo. Tego stanowiska nie było od 2020 rokuAutor komentarza: Tylko SławekTreść komentarza: Dlatego nie Prynce Polo nie bokser z Gdańska tylko Sławek Mentzen . Dość tych POPiSowskich POsrańców PiSdzielskich klerykałów....Niech wkońcu przerwie się ta farsa o układzie mafijnymData dodania komentarza: 21.04.2025, 21:12Źródło komentarza: Obrzucony jajkami. Incydent podczas wizyty Rafała Trzaskowskiego w UlhówkuAutor komentarza: To jaTreść komentarza: Wiele miejscowości jest w takiej samej sytuacji, że poza dniami nauki szkolnej nie ma możliwości wyjechania i powrotu z danej miejscowości, a do pierwszego przystanku-jak to się mówi-" przy głównej drodze" jest kilka kilometrów. Najgorzej mają starsze osoby, które nie mieszkają z nikim młodszym, a wiadomo, że też mają potrzeby, choćby wyjazd do lekarza, apteki czy sklepu.Data dodania komentarza: 21.04.2025, 19:43Źródło komentarza: Gm. Susiec: Paary odcięte od świata? Rzecznik Praw Obywatelskich z interwencją u starosty tomaszowskiegoAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Przejście dla pieszych bezpośrednio z parkingu, gdzie dodatkowo jest sklepik przy ulicy to jest prawdziwe zagrożenie dla bezpieczeństwa. Piesi przystają przy ulicy, robią sobie zdjęcia pamiątkowe i nie zwracają uwagi czy wchodzą na jezdnię.Data dodania komentarza: 21.04.2025, 19:39Źródło komentarza: Latem Guciów przypomina zakopiańskie Krupówki. Starosta: Możemy przeanalizować pomysł ograniczenia prędkości
Reklama