3 listopada przed godziną 16 dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że na ulicy Szopena w Tomaszowie Lubelskim zgłaszający zatrzymał nietrzeźwego kierującego.
Mężczyznę zaniepokoiły niekontrolowane manewry pojazdu jadącego przed nim i podejrzewając, że kierujący może być pijany, uniemożliwił mu dalszą jazdę, zmuszając go do zatrzymania. W międzyczasie zadzwonił na numer alarmowy 112 i wyciągnął kluczyki ze stacyjki opla - informuje sierżant sztabowy Małgorzata Pawłowska.
Przybyli na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwości 60-letniego kierującego Oplem, który jak się okazało, w organizmie miał blisko 2,5 promila alkoholu. Mundurowi zatrzymali mieszkańcowi Tomaszowa Lubelskiego prawo jazdy, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Przeczytaj także:
- Jeszcze więcej radarów do łapania kierowców. I nie stoi za tym policja
- Pow. hrubieszowski: 12-latek zamknął matkę w domu, wziął kluczyki do auta i pojechał z siostrą do kolegi
- Tomaszów Lubelski wyróżniony na gali Europejski Samorząd – Ambasador Funduszy Europejskich
- Tomaszów Lub.: Pijany i na zakazie jeździł po mieście
Funkcjonariusze kierują słowa uznania w stronę mieszkańca gminy Tomaszów Lubelski.
Jego zdecydowana reakcja pozwoliła wyeliminować z dróg kolejnego nietrzeźwego kierującego, który stwarzał realne zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu - dodaje sierżant sztabowy Pawłowska.
Napisz komentarz
Komentarze