Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 16:35
Reklama
Reklama Baner reklamowy A1 Fit&Healtly

Kornel Rębisz: Futbol daje mi szczęście

Wychowanek Szumów Susiec Kornel Rębisz w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu zaliczył dwa epizody w I lidze. 17-letni piłkarz jesienią występował w rzeszowskiej klasie okręgowej, w Resovii II Rzeszów, ale trenuje z pierwszoligowym zespołem tego klubu. Przygotowuje się do matury w Szkole Mistrzostwa Sportowego Resovii w Rzeszowie i cierpliwie wyczekuje czasu, gdy w końcu dostanie szansę wykazania się na boiskach I ligi.
Kornel Rębisz: Futbol daje mi szczęście
Kornel Rębisz, 17-letni piłkarz, jesienią występował w rzeszowskiej klasie okręgowej, w Resovii II Rzeszów.

Drugi poziom rozgrywek piłkarskich w kraju, czyli I liga – to ma być jedynie przystanek w karierze wychowanka Szumów Susiec. 

– I liga nie jest dla mnie sufitem. Czuję, że mam większe możliwości. Nie bujam w obłokach. Twardo stąpam po ziemi. Zdaję sobie sprawę z tego, ile jeszcze ciężkiej pracy mnie czeka, ale jestem gotowy podjąć to wyzwanie – mówi Kornel Rębisz.

Młody piłkarz ma jasno sprecyzowany cel, do którego zmierza. Planu B na życie jeszcze nie posiada. Plan B, to porażka – jak mówiła Małgosia, grana przez Annę Cieślak w filmie „Dlaczego nie!”.

 – Na tę chwilę nie mam planu na życie innego niż kariera piłkarska. Nie skupiam się na niczym innym niż jak najlepsze przygotowanie się do meczów. Kto ma plan B na życie, ten zwykle nie koncentruje się na planie A w stu procentach – twierdzi młody piłkarz Resovii.

W rundzie jesiennej Rębisz występował w rzeszowskiej klasie okręgowej, w Resovii II. Zespół ten na półmetku rozgrywek zajmuje w tabeli pierwsze miejsce. Wiosną zamierza walczyć o awans do IV ligi. 

– Nie obyło się bez straty punktów. Nie uniknęliśmy kilku wpadek w meczach z niżej notowanymi zespołami, ale konsekwentnie dążymy do celu. Jesteśmy pozytywnie nastawieni przed rundą wiosenną – mówi Rębisz.

Wychowanek Szumów cierpliwie wyczekuje rundy rewanżowej. Liczy na kolejną szansę w I lidze. Tej jesieni jej nie dostał ani od trenera Tomasza Grzegorczyka, ani od Mirosława Hajdo. Wiosną poprzedni szkoleniowiec Dawid Kroczek dwa razy epizodycznie posłał 17-letniego piłkarza na plac pierwszoligowego boju. Rębisz najpierw zaliczył minutę i czas doliczony w zremisowanym przez Resovią 0:0 meczu w Rzeszowie z Zagłębiem Sosnowiec. Później wszedł do gry w 84 minucie wygranego na wyjeździe 4:1 spotkania z Widzewem Łódź. 

– Wejście na boisko na końcówkę meczu na Stadionie Miejskim w Rzeszowie było dla mnie niesamowitym przeżyciem, ale jeszcze większe wrażenie wywołała na mnie gra w Łodzi przy pełnych trybunach stadionu Widzewa. Zanim jeszcze wszedłem na boisku, to nogi mi się z emocji ugięły, gdy usłyszałem, jak kibice głośno ryknęli – wspomina Rębisz.

Kornel Rębisz uprawia piłkę nożną od siedmiu lat. 

– Pod koniec 2015 r. zgłosili się do mnie jego rodzice. Chcieli go zapisać do drużyny. Tata zapowiedział, że przyprowadzi na trening bardzo dobrego piłkarza. Kornel od początku zdradzał predyspozycje do gry w przyszłości w wyższej lidze. Był bardzo grzeczny, sumienny i niesamowicie pracowity. Pochodzi z wielodzietnej rodziny – ma dwóch braci i trzy siostry, ale wszystkie te dzieci są wspaniale wychowywani. Na boisku był niesamowicie wydolny. Jak grał na obronie, a widział, że pomocnik na jego skrzydle sobie nie radzi, to mu pomagał w ataku, a jeszcze zdążył wrócić do obrony. Jak chciałem go zdjąć z boiska, bo czułem, że już jest zmęczony, to odpowiadał, że da radę walczyć do końca. Grał zwykle na środku pomocy, ale był tak wszechstronnym zawodnikiem, że z powodzeniem mogłem go wystawiać na każdej pozycji. W połowie 2019 r. namówiliśmy go do przejścia do SMS Resovia. Fajnie będzie, jeśli się wybije – mówi Paweł Fronc, pierwszy trener Kornela w klubie z Suśca.

W nadchodzącym roku Rębisz przystąpi do matury. Kształci się ze starszym rocznikiem. 

– Poszedł rok wcześniej do pierwszej klasy. Pani przedszkolanka mówiła, że jak zostanie w przedszkolu rok dłużej, to straci ten rok, bo będzie się nudził. Przez wszystkie lata nauki w podstawówce miał świadectwa z czerwonym paskiem. Teraz też nieźle mu idzie w szkole. Cieszę się, że spełnia swoje marzenia o byciu piłkarzem. Jak był małym chłopcem, to biegał sam z piłką wokół domu, więc zapisaliśmy do klubu. Jest wytrzymały w dążeniu do celu. Podziwiam go za to, że konsekwentnie poświęca się, by coś osiągnąć w piłce nożnej. On sam najlepiej wie, ile to kosztuje go wysiłku i wyrzeczeń. Chciałabym, żeby był szczęśliwy. A skoro piłka nożna daje mu szczęście, to niech się w niej realizuje – mówi Sylwia Rębisz, mama Kornela.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

Reklama
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pycha Moj GrzechTreść komentarza: Program Rodzina na swoim ma się b.dobrze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:15Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: ochrona przyrodyTreść komentarza: Jakie były ku temu przesłanki?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:56Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Coś mieszkańcu o ukrainie piszesz oszczędnie Nie wszystko!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Zając ekspertem PO KOLEGIUM TUMANUM to jakieś jaja,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:52Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Pytanie gdzie w tym czasie była wybrana rada społeczna szpitala nadzorująca dyrekcję z ramienia starostwa. tym pseudo neo radnym tylko jaja wsadzić w imadło i dobrze skręcić. a nie nagrody dawać,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:50Źródło komentarza: Szpital w Hrubieszowie w ciągu 2 lat nie wykonał kontraktów z NFZ. Do spłaty ma 18 mln złAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkować
Reklama