Sprawa zaczęła się w październiku 2020 r. Wtedy do siedziby klubu z Siedlec weszła policja z kontrolerami Polskiej Agencji Antydopingowej. Jedna z pielęgniarek powiadomiła bowiem odpowiednie instytucje, że była zmuszana przez swoich klubowych przełożonych do przeprowadzania zawodnikom tzw. wlewów witaminowych dożylnie za pomocą kroplówki. Młodszy z braci Margolów został w konsekwencji zdyskwalifikowany wraz z sześcioma innymi zawodnikami Pogoni.
Warto podkreślić, że Tomasz Margol występował w I lidze w trzech klubach – Sandecji Nowy Sącz, Flocie Świnoujście i Zagłębiu Sosnowiec, a w II lidze reprezentował Hetmana Zamość, Stal Rzeszów, Limanovię Limanowa, Nadwiślana Góra, Raków Częstochowa, ŁKS Łódź i wspomnianą wcześniej Pogoń Siedlce. Ponadto grał w Młodej Ekstraklasie, w GKS Bełchatów i Górniku Zabrze. Jest wychowankiem krasnobrodzkiego Igrosu, a był też zawodnikiem AMSPN Hetman Zamość.
Przygotowania do rundy wiosennej Igros planuje rozpocząć pod koniec stycznia lub na początku lutego. Wiadomo już, że w zespole zabraknie Ukraińców Olega Bojarczuka i Kiryła Horina. – Wyjechali do Lublina, a my nie chcemy mieć w zespole zawodników, którzy przyjeżdżąją do klubu tylko na weekendowe mecze – wyjaśnia Michał Mękal, prezes Igrosu.
Wszystko wskazuje na to, że odejdzie także Mateusz Przytuła, który po zakończeniu rundy jesiennej trenował z czwartoligową Tomasovią. – Ubytków może być więcej. Jeśli jednak kolejni zawodnicy nie odejdą od nas, to nie będziemy nikomu chcieli pozyskać. Chcemy stawiać na swoich młodych wychowanków. A takich z potencjałem u nas jest co najmniej kilku, a może nawet kilkunastu – twierdzi prezes Mękal.
Cel na rundę wiosenną? – Ogrywać chłopaków w lidze, ustabilizować grę, zwłaszcza na własnym stadionie, a przede wszystkim nie spaść do klasy A. Dorobek punktowy i miejsce w tabeli nie wskazują na spadek, ale jeśli stracimy kilku kolejnych zawodników, a nie pozyskamy nikogo, to różnie może być. Na wyjazdach zdobyliśmy dużo więcej punktów niż w meczach u siebie. Na boiskach przeciwników lepiej od nas punktowała tylko Łada. Za to w Krasnobrodzie zdobyliśmy tylko sześć punktów. U siebie potrafiliśmy ograć Unię Hrubieszów 5:0, a także przegrać 2:4 z Włókniarzem Frampol. To daje do myślenia i sugeruje, że coś nie funkcjonowało w zespole tak, jak powinno. Wiosną musimy tego uniknąć – mówi prezes Mękal.
Tej zimy Igros ma w planach sześć sparingów. Zagra z Tomasovią (4 lutego), Kryształem Werbkowice (11 lutego), Potokiem Sitno (18 lutego), Chełmianką II (25 lutego), Gromem Różaniec (4 marca) i Huczwą Tyszowce (11 marca). Weekend 18, 19 marca zespół z Krasnobrodu ma niezaplanowany.
Napisz komentarz
Komentarze