We wtorek 31 stycznia w godzinach porannych dyżurny zamojskiej komendy otrzymał informację o zdarzeniu drogowym w miejscowości Gorajec-Zagroble w gminie Radecznica.
28-latek przecenił swoje umiejętności
We wskazany rejon zostali skierowani policjanci, którzy na podstawie śladów na miejscu zdarzenia i relacji uczestników ustalili jego przebieg - informuje starszy aspirant Katarzyna Szewczuk, oficer prasowy KMP Zamość.
Miało to być tak: kierujący busem marki Renault 28-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego, jadąc od strony Zamościa w kierunku Janowa, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze (wcześniej padał śnieg). Jechał za szybko i na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem, przez co wjechał do przydrożnego rowu. Samochód uderzył w płyty betonowe wzmacniające skarpę.
Poszkodowana została 53-letnia mieszkanka Zamościa. Przewieziono ja do szpitala. Tam okazało się, że jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Kierującemu nic się nie stało. Badanie stanu trzeźwości przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało, że był trzeźwy. Postępowanie w sprawie wypadku prowadzą policjanci ze Szczebrzeszyna - dopowiada starszy aspirant Katarzyna Szewczuk.
19-latka wjechała do rowu
To nie było jedyne zdarzenie tego dnia. Także z powodu nadmiernej prędkości w miejscowości Udrycze Kolonia (gm. Stary Zamość) panowanie nad samochodem straciła 19-latka. Na zakręcie jej opel wjechał do rowu. Dziewczynę zabrano do szpitala, na szczęście nie odniosła obrażeń.
Za niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze oraz brak zapiętych w czasie jazdy pasów bezpieczeństwa została ukarana mandatem - informuje policjantka z zamojskiej komendy.
Napisz komentarz
Komentarze